Recenzja pudru sypkiego z Pierre Rene ☕
Witajcie kochani :) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pudru sypkiego z firmy Pierre Rene. Półka tej francuskiej firmy znalazła się w mojej miejscowej Naturze. Skusiłam się na ten produkt ze względu na cenę, ponieważ kosztował on jedyne 20 zł.
Produkt znajduje się w plastikowym opakowaniu. Ma bardzo ładny, słodki zapach oraz świetne działanie. Zapewnia nam kilkugodzinne matowienie, nawet w strefie T :) Producent twierdzi, że ten stan może trwać do 16 h. Jednak z tym na pewno się nie zgodzę. Nie wysusza skóry oraz nie zostawia białych plam. Ładnie stapia się z naszą cerą :)
Jeżeli chodzi o opakowanie, to nie jest już tak kolorowo. Ciężko wydobyć choć odrobinę tego produktu. Puder przez specjalne dziurki nie chce wylatywać co sprawia trochę kłopotu. Przy pierwszym użyciu przez przypadek wyciągnęłam plastikową przegródkę, przez co straciłam znaczną ilość produktu. Z tym należy być ostrożnym.
Ogólnie mogę polecić ten produkt dla osób, które nie chcą wydawać dużej kwoty na taki puder :)
Przy okazji chciałam Was zaprosić na naszego snapchata dailysnap0. Wciąż szukamy chętnych osób :)
Ja mam z Paese i też jest bardzo fajny :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Z tej firmy jeszcze nie miałam :)
UsuńSuper recenzja! :D
OdpowiedzUsuńOUURSELVES.BLOGSPOT.COM -KLIK
dzięki :)
UsuńMuszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga!
Nie znałam tego produktu,ale postaram się za nim obejrzeć w sklepach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Jabłuszkooo ♥
Mój blog-KLIK!
Mi zawsze pudry sypkie aż za bardzo się wysypują przez te dziurki. Muszę się pilnować by odruchowo nie wrzucać ich do kosmetyczki :D
OdpowiedzUsuńProdukt wyglada ciekawie :3 tak wgl to swietny lay bloga <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJa nie lubie pudrów, zreszta nigdy nawet nie uzywałam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Sama się chyba na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńhttp://palinpalin.blogspot.com/
Chyba go wypróbuję, super recenzja :)
OdpowiedzUsuńhttp://carolineworld123.blogspot.com/
w jednej z drogerii natura widziałem szafe ale tak wyskubana i marna, że szok :(
OdpowiedzUsuńJa lubię używać pudrów sypkich, jednak z tym nigdy jeszcze się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Świetna recenzja! Produkt wzbudził moje zainteresowanie, także z pewnością go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wy-stardoll.blogspot.com
dziękuję :)
Usuńtego pudru nie miałam ale uwielbiam wsyztskie sypkie ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam sypkie pudry jeśli skończy mi się puder to lecę po ten do sklepu ;*
OdpowiedzUsuńSometimes my-klik!
Ja osobiście preferuje puder w kuleczkach 😉 Ale może warto spróbować czegoś innego 😄
OdpowiedzUsuńwww.hihilandia.blogaspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
Świetna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńhttp://strawberry966.blogspot.com/
Zaciekawiłaś mnie tym pudrem, sama używam pudra w kamieniu, ale myślę że wypróbuje i ten :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie fotmagstyle.blogspot.com ;)))
Chyba skuszę się na ten puder, wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie MÓJ BLOG
Super recenzja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://claudiev.blogspot.com
Nigdy nie słyszałam o tej firmie. Ostatnio poszukuje, jakiegoś codziennego pudru. Na pewno gdy będę w naturze to po niego sięgnę, by wypróbować.
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie :)
http://kinia-testuje.blogspot.com
Nie słyszałam o takim pudrze ;)
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
Wygląda i prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja:)Nie miałam kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńAż poszukam go u siebie. :)
OdpowiedzUsuńswietnie :) ja mam z wibo i jest dosc spoko :)
OdpowiedzUsuńhttp://alexwberry.blogspot.com/ -Ulubieńcy Marca:)
również mam taki z wibo :)
UsuńMiałam tego typu puder HD firmy Be Beauty z Biedronki. Kosztuje 10 zł, efekt nie jest długotrwały ale do makijażu fotograficznego puder jest idealny. Cera wydaje się po nim nieskazitelnie gładka, pory nie są widoczne. To był puder prasowany.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs ! ! !
www.jennydzemson.blogspot.com
super recenzja, szukam wlasnie dobrego pudru więc się chyba skuszę :D
OdpowiedzUsuńobs? :D http://borderlinemilka.blogspot.com
dziękuję :)
UsuńJa wlasnie dostalam z kiko puder sypki i bede testowac :P
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej firmie, jednak nic z niej jeszcze nie miałam :)
Usuńnie słyszałam o tym pudrze ;) ale bardzo fajna recenzja.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia ;)
dziękuję :)
UsuńTego pudru jeszcze nie testowałam. Będę musiała wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - klik!
slysze o ich produktach wiele dobrego a jeszcze na nic sie nie skusilam :D obserwuje:*
OdpowiedzUsuńMiałam jakiś czas temu ten puder i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis i blog, dołączam do grona obserwatorów :)
dziękuję bardzo :)
UsuńOj, ja nie mam blisko Natury :/, a puder mi się kończy ;) Muszę gdzieś poszukać bo mnie zaciekawiłaś i cena też kusi ;P
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowych, pogodnych świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i mokrego dyngusa ! ;P
Może wspólna obserwacja ?
Zapraszam na --> Mój Blog
Zapraszam także do polubienia mojego --> Fanpage
Obserwuję :D
UsuńSłyszałam dużo o tej marce ale nigdy nie miałam okazji jej przetestować, może się skuszę! :)
OdpowiedzUsuńmaddelines.blogspot.com
sporo o tym produkcie ostatnio
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym pudrze, jedynie o Paeste i Anabelle Minerals. Ten z Twojej recenzji fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńrosemary - Alicja
Nie znam tego pudru, ale wydaje się dobry :)
OdpowiedzUsuńNie znam go. Lubię sypkie kosmetyki, ale mineralne. I widzę, że ten ma jeden problem z opakowaniem - nie da się zamknąć tej części z otworkami, więc jeśli spadnie albo się obróci w kosmetyczce, puder wydostaje się ze swojej przegródki i potem jest bałagan. Nie lubię przez to takich opakowań. ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale myślę, że mógłby być okej :) ale na razie chcę się zaopatrzyć w puder z Paese :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
KWITNĄCA PRZESTRZEŃ - ZAPRASZAM
Nie słyszałam o tym produkcie, ale recenzja zachęcająca i ciekawa. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńare-we-cool-enough.blogspot.com
Obecnie można go kupić za 12 zł w Naturze :D Sama się skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio pani w drogerii mi go proponowała, ale wybrałam z Pease ;)
OdpowiedzUsuń