Nowości zdobyte w marcu

Nowości zdobyte w marcu

Cześć wszystkim! :)
Czy tylko mi tak szybko mija czas? Dopiero co zaczął się marzec, a tu kolejny miesiąc za nami...
Teraz powoli zbliżam się do moich 19-stych urodzin. Ostatnie naste urodziny. Dziwne uczucie, bo dopiero co było się 12-sto latką i uważało się już za dorosłą. Ahh te czasy :)

Na moim blogu pojawia się coraz więcej obserwatorów! Dziękuję Wam bardzo! :)

Dzisiaj pokażę Wam rzeczy oraz kosmetyki, które udało mi się kupić w marcu :) Zapraszam!

 Pierwszymi kosmetykami są puder sypki z Pierre Rene, podkład z Maybelline oraz maseczka z Ziaji. Recenzja pudru oraz podkładu już znalazła się na moim blogu.
Maseczka również dobrze się spisała, ma oczyszczające działanie i szybko zasycha na twarzy.



Kolejnymi nowościami są gąbeczka do nakładania podkładu z natury, woda perfumowana playboy oraz kolejna maseczka z Ziaji tym razem nawilżająca. Perfum ma piękny, delikatny zapach. Trochę kojarzy mi się z zapachem mgiełek do ciała. Gąbka niestety średnio mi się spisała i jak na razie odłożyłam ją na bok. Natomiast maseczka ma przepiękny zapach. Starczyła mi na trzy razy i na pewno do niej wrócę :)


Następnym kosmetykiem jest matujący błyszczyk z Lovely. Całkiem nieźle się spisuje i dosyć długo utrzymuje się na ustach :)




Kolejnym zakupem były moje wymarzone pędzelki, które możemy znaleźć na chińskich stronach. Tę paczkę udało mi się jednak zamówić z Polski, więc czekałam na nią 3 dni. Jestem z nich bardzo zadowolona. Cały zestaw składa się z 10 pędzli.



Udało mi się dorwać taką kurteczkę w cudownym kolorze. Dostępna była w Takko




Następną rzeczą zakupioną w Takko jest piękna, przewiewna bluzeczka idealna na wiosnę i lato :)


Ostatnią rzeczą jest plecak z Kika. Będzie idealny na wakacyjne wypady nad basen czy krótkie wycieczki :)




Oczywiście zapraszam wszystkich na snapa dailysnap0.
Jeśli chcecie dołączyć to prosimy o kontakt! :)


Lakier hybrydowy za niecałe 10 zł| Czy to możliwe⁉

Lakier hybrydowy za niecałe 10 zł| Czy to możliwe⁉

Witajcie :)
Na początku chciałabym Wam podziękować za 90 obserwatorów! Jest mi naprawdę miło :) Już niebawem pojawi się mini rozdanie :)

Ostatnio zakupiłam sobie na allegro pewien lakier hybrydowy, który kosztował mnie ok. 5 zł plus przesyłka. Tanio? Strasznie tanio! Dlatego się skusiłam, stwierdziłam, że chcę dowiedzieć się czy naprawdę te tanie lakiery są tak beznadziejne jak o nich piszą... Co się okazało?
Internet nie kłamie. Lakier przyszedł do mnie szybko, jednak samo opakowanie nie prezentuje się zbyt zachęcająco. Naklejka była niestarannie przyklejona, krzywo i odstawała. Kiedy otworzyłam lakier, poczułam ten straszny zapach. Pomyślałam sobie, że czego mogłam się spodziewać.

Lakier z firmy ArcoIris jest gęsty, trudno się go nakłada. Pozostawia po sobie , jak to nazywam, "smugi". Myślałam, że w lampie one znikną. Jednak z każdą następną warstwą stawały się one bardziej widoczne. Jedynym wyjściem było zrobienie syrenki.

Jedynym plusem jaki widzę, to lakier ten powoduje, że moje paznokcie stają się twarde. Utwardzają je bardziej niż słynny Semilac :) Jednak dam jeszcze szansę temu produktowi :)






Kupiłyście kiedyś taki tani lakier hybrydowy?


Z okazji Świąt Wielkanocnych pragnę złożyć Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia! :)
Recenzja pudru sypkiego z Pierre Rene ☕

Recenzja pudru sypkiego z Pierre Rene ☕

Witajcie kochani :) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pudru sypkiego z firmy Pierre Rene. Półka tej francuskiej firmy znalazła się w mojej miejscowej Naturze. Skusiłam się na ten produkt ze względu na cenę, ponieważ kosztował on jedyne 20 zł

Produkt znajduje się w plastikowym opakowaniu. Ma bardzo ładny, słodki zapach oraz świetne działanie. Zapewnia nam kilkugodzinne matowienie, nawet w strefie T :) Producent twierdzi, że ten stan może trwać do 16 h. Jednak z tym na pewno się nie zgodzę. Nie wysusza skóry oraz nie zostawia białych plam. Ładnie stapia się z naszą cerą :)

Jeżeli chodzi o opakowanie, to nie jest już tak kolorowo. Ciężko wydobyć choć odrobinę tego produktu. Puder przez specjalne dziurki nie chce wylatywać co sprawia trochę kłopotu. Przy pierwszym użyciu przez przypadek wyciągnęłam plastikową przegródkę, przez co straciłam znaczną ilość produktu. Z tym należy być ostrożnym.


Ogólnie mogę polecić ten produkt dla osób, które nie chcą wydawać dużej kwoty na taki puder :)

Znacie ten produkt? :)


Przy okazji chciałam Was zaprosić na naszego snapchata dailysnap0. Wciąż szukamy chętnych osób :)
Pomysły na prezent dla niej i dla niego ❦

Pomysły na prezent dla niej i dla niego ❦

Cześć wszystkim :)
Święta coraz bliżej i większość osób pewnie zastanawia się co kupić najbliższym :)
Pomyślałam, że przedstawię Wam kilka moich propozycji na takie małe prezenty z tej okazji :)
Oczywiście są to tylko propozycje, nie chodzi mi tu koniecznie o daną rzecz :)

DLA NIEGO
                                                                        

1

3
 2
45

1. Żaden facet nie pogardzi dobrymi perfumami, szczególnie takimi, które dostał od swojej ukochanej :)
2. Koszule to podstawa. Nigdy ich za wiele! :)
3. Dobry zegarek. Nie po to by odliczać czas do końca związku :)
4. Głośnik bezprzewodowy to super sprawa.
5. Elektryczna ramka na zdjęcia, na której możecie wyświetlać wasze wspólne zdjęcia :)


DLA NIEJ


12

34


1. Żadna kobieta nie pogardzi śliczną biżuterią :)
2. Każda z Nas uwielbia przepiękne, kobiece zapachy.
3. Bon upominkowy do ulubionego sklepu, bądź jubilera zawsze jest idealny :)
4. Wypatrzona torebka :)

A Wy jakie prezenty w tym roku kupiliście swojej drugiej połówce? :)


Serdecznie zapraszam wszystkich na dailysnap0 :) Razem z dziewczynami dodajemy codzienne snapy!
Hybryda ze zwykłym lakierem

Hybryda ze zwykłym lakierem

Hej :)
Jak zaczął się Wam nowy tydzień? Bo u mnie pełno wrażeń... W szkole również ciągle coś się dzieje, mam nadzieję, że to szybko się skończy abym mogła w końcu porządnie odpocząć :)

Chciałam dzisiaj pokazać Wam paznokcie hybrydowe jakie wykonałam za pomocą zwykłych lakierów. Widziałam, że dużo osób tak robi dlatego chciałam spróbować. Niestety, efekt końcowy mi się nie podobał :(



Po pierwszym dniu paznokcie prezentowały się jak możecie widzieć powyżej.
Lakier się marszczył, brzydko to wyglądało.



Na drugi dzień pojawiły się już pierwsze odpryski. 
Ciężko było mi zrobić zdjęcie, aby Wam pokazać. 

Manicure wykonywałam tak jak zawsze. Najpierw nakładałam bazę, potem kilka warstw lakieru, a na koniec top. Możliwe, że lakier stał już za długo i dlatego tak wyszło. Jednak spodziewałam się lepszego efektu, w końcu to Essie :)

A Wy robiłyście kiedyś taki manicure ? 

Ciężki tydzień | Praca jako hostessa

Ciężki tydzień | Praca jako hostessa

Witam Was wszystkich :)
Jak w tytule, ten tydzień był dla mnie ciężki. Nie miałam czasu kompletnie na nic, nawet dzisiaj czy wczoraj, choć mamy weekend. Nie umiem nawet wypocząć. Śpię dosyć długo a tu nic, nadal jestem zmęczona.

Przez cały tydzień miałam dużo nauki, a w czwartek pojechałam do pracy jako hostessa. Odbywało się otwarcie Media Expert w Opolu. Już o 4 rano musiałam wstać i się naszykować. Pełny makijaż, ułożone włosy... Nie dość, że wyjechałam 10 minut później niż miałam, to ciągle miałam wrażenie, że czegoś zapomniałam. Do pracy jechałam z koleżanką. Do Opola mam 50 km, a o 6:15 miałyśmy być na miejscu. Na szczęście zdążyłyśmy i byłyśmy chwilę przed czasem. Nadeszła godzina 6:30, byłyśmy już ubrane w "super" sukienki, które zobaczycie na zdjęciach niżej. Kazano nam ustawić sobie stanowisko ułożyć gadżety na stole oraz naszykować cukier, kawę i herbatę dla klientów.
Chwilę przed otwarciem dowiedziałyśmy się, że stół musi być przestawiony, więc jeszcze szybko ustawianie stołu w innym miejscu.
Przyszła godzina 7, otwarcie sklepu. Przecinanie wstęgi, pierwszy klient...
Musiałyśmy podchodzić do klientów i zachęcać ich do podpisywania takich małych ankiet, a w zamian za to mieli dostawać dane gadżety. Wiadomo, nikt nie chciał podawać swoich danych i chyba tylko niektórych skusiły te pierdoły.
I tak minęło 14 godzin stania, myślałam, że umrę. Na wakacjach pracowałam w Housie oraz Croppie, tam stałam po 9 godzin dziennie i ledwo wytrzymywałam a tu 14 godzin, w tym 3,5 w szpilkach. Moje stopy i kręgosłup na koniec dnia mówiły STOP. Zasnęłam z wielkim bólem i z nim również się obudziłam i nieprzytomna poszłam do szkoły.
W przyszłym tygodniu również pełno sprawdzianów, do tego muszę sprzątać powoli w domu na święta, bo mama będzie pracować po 12 godzin w mieście oddalonym o jakieś 90 km... Katastrofa. Jedyne czego teraz potrzebuję to odpoczynek, a najlepiej wakacje...




A Wam jak minął tydzień?
Zestaw kosmetyków do ciała Tutti Frutti

Zestaw kosmetyków do ciała Tutti Frutti

Cześć dziewczęta! :)
Jak Wam minął nasz dzień? Mi w sumie całkiem nieźle minął tylko wieczór, niestety cały dzień był wręcz beznadziejny... Chciałam Wam również podziękować za 71 obserwatorów! Jestem w szoku, że mój blog się rozwija, bo nigdy się tego nie spodziewałam :)

Dzisiaj chciałam przedstawić Wam pewien zestaw kosmetyków do ciała od firmy Tutti Frutti. Produkty te dostałam od brata na święta Bożego Narodzenia i są moimi ulubieńcami. Codziennie ich używam, no prawie codziennie :)



Zestaw ten składa się z masła do ciała, peelingu oraz olejku do kąpieli o zapachu wiśni i porzeczki.
Kosmetyki mają cudowny zapach oraz świetne działanie.



Masło do ciała oprócz ślicznego zapachu ma również niesamowite nawilżanie :) Zapach utrzymuje się przez wiele godzin co jest dla mnie ogromnym plusem.















Peeling do ciała świetnie się spisuje. Usuwa martwy naskórek, a ciało w dotyku staje się niesamowicie miękkie :)

















Ostatnim produktem jest olejek do kąpieli. Ten zaś lekko barwi wodę na kolor czerwony, co myślę, że jest również dodatkową zaletą. Bardzo dobrze się pieni. Uwielbiam dodawać tego olejku podczas długiej kąpieli. Naprawdę pomaga mi się zrelaksować :)
















Znacie serię tych kosmetyków? :)
Recenzja podkładu Maybelline Affinitone

Recenzja podkładu Maybelline Affinitone

Cześć kochane :)
Ostatnio dużo można znaleźć recenzji na temat podkładu z Maybelline. Dla jednych jest on ulubieńcem, a drugim nie przypadł do gustu. Akurat mi kończy się podkład, a na co dzień raczej nie potrzebuję mocnego krycia, więc postanowiłam go kupić i wypróbować.

 Swój podkład wybrałam w najjaśniejszym kolorku,tzn. Light Sandbeige 03. Stacjonarnie w Rossmannie kosztuje on 27,99 a ja kupiłam za jedyne 17,99. W Naturze natomiast widziałam, że kosztuje ok 29 a na promocji jest za 19 zł.








Co mówi producent?

Nowa nawilżająca formuła podkładu kryjącego Maybelline Affinitone z olejkiem arganowym sprawia, że podkład nie tylko idealnie dopasowuje się do odcienia skóry, ale także nawilża i widocznie upiększa, przynosząc efekt świeżej, promiennej i wypoczętej cery. Nowatorskie zastosowanie olejku doskonale sprawdza się przy każdym rodzaju skóry, szczególnie suchej, zabezpieczając ją przed odwodnieniem i wysuszeniem.Wielofunkcyjna formuła podkładu Maybelline doskonale nadaje się do codziennego makijażu, w którym ważna jest nie tylko precyzja, ale także szybkość uzyskania idealnej cery.Wysokiej rozdzielczości pigmenty HD płynnie wtapiają się w skórę, gwarantując perfekcyjne dopasowanie do odcienia skóry bez efektu maski.• Wielogodzinne nawilżenie i idealne dopasowanie do skóry• Olejek arganowy i witamina E dla uczucia świeżości, odżywienia i perfekcyjnie wykończonego makijażu• Gama zawiera 8 odcieni idealnie dopasowujących się do naturalnego kolorytu skóry• Skuteczne krycie niedoskonałości i upiększanie cery• Pielęgnacyjna formuła podkładu z olejkiem arganowym doskonała dla przesuszonej i zmęczonej skóry





Moja ocena
Podkład ładnie prezentuje się na twarzy oraz dopasowuje się do koloru naszej cery. Sama konsystencja jest dosyć leista, więc trzeba uważać z wylewaniem produktu z tubki. Niewielka ilość podkładu wystarczy do zrobienia makijażu.
Podkład na pewno mogę polecić osobom, które nie wymagają od kosmetyku mocnego krycia, ponieważ ten produkt go nie zapewnia niestety...
Na ogół nie żałuję, że go kupiłam i jest całkiem niezły :)

A Wy znacie ten podkład?



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 beamye , Blogger